Wszystko o filtrach FAP. Jak działają? Co się psuje? Czy można regenerować?
Sadza, emitowana przez samochody z silnikiem wysokoprężnym, to poważny problem dla środowiska. To właśnie dlatego, już od dłuższego czasu, producenci stosują filtry cząstek stałych, mające za zadanie zatrzymywać szkodliwe substancje. Niestety, w opinii wielu kierowców, rozwiązanie to jest prawdziwym utrapieniem, co w dużej mierze wynika z wysokich kosztów, jakie generuje eksploatacja pojazdu z takim elementem wyposażenia. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę z tego, że wymiana filtra na nowy nie jest jedynym sposobem na to, żeby pozostać w zgodzie z normami ekologicznymi. Regeneracja FAP daje efekt całkowitego oczyszczenia filtra.
Obowiązek montowania filtra cząstek stałych w samochodach z jednostką wysokoprężną pojawił się w 2006 roku, kiedy w życie weszła norma emisji spalin Euro 4. Wówczas, unijni włodarze zadecydowali o maksymalnej dopuszczalnej wartości emisji wspomnianych wyżej cząstek, na poziomie 0,009 g/km. Aby sprostać tym wymogom, producenci musieli zacząć montować specjalne elementy filtrujące, stanowiące część układu wydechowego.
Filtr FAP – co to takiego?
Większość koncernów postawiła na suchy filtr cząstek stałych, tzw. DPF. W ich zapewnieniu, element ten miał być niewymienny. Niestety, praktyka pokazała, że jego żywotność to około 180 tys. km. W skrajnych przypadkach, np. gdy auto jest eksploatowane głównie w warunkach miejskich, DPF może zapchać się już po kilkudziesięciu tys. km.
Nieco inaczej podeszli do sprawy francuscy producenci. W ich samochodach, montowany jest mokry filtr cząstek stałych, czyli FAP. W odróżnieniu od DPF-u, aktywne wypalanie sadzy nie odbywa się tu wyłącznie poprzez programowe zwiększenie obrotów jednostki napędowej i uruchomienie niektórych elementów wyposażenia (zwykle podgrzewania tylnej szyby). Cały proces wspomagany jest specjalnym płynem katalitycznym.
W praktyce wygląda to następująco – gdy czujnik wykryje zbyt wysokie ciśnienie spalin przed filtrem, uruchamiana jest procedura aktywnego wypalania. Sterownik silnika decyduje o zwiększeniu dawki oleju napędowego, co doprowadza do wzrostu obrotów i w konsekwencji – do podniesienia temperatury w układzie wydechowym. Do tej pory, wszystko odbywa się jak w DPF-ie. W tym momencie, do akcji wkracza płyn katalityczny, który obniża temperaturę zapłonu sadzy. Co nam to daje? Procedura wypalania realizowana jest w temperaturze niższej o około 100 stopni Celsjusza, w porównaniu z suchym filtrem. W praktyce, oczyszczanie może być realizowane nawet w warunkach ruchu miejskiego.
Nie oznacza to jednak, że FAP jest elementem bezobsługowym. W tym przypadku, producenci nie kryją, że po pewnym przebiegu (około 150 tys. km), konieczna będzie wymiana filtra. Koncerny nie informują jednak (bo nie leży to w ich interesie), że wymiana to nie jedyny sposób na przywrócenie FAP-owi jego pełnej sprawności.
Filtr FAP – co może się zepsuć?
Poza normalnym zużyciem eksploatacyjnym, mokry filtr cząstek stałych narażony jest na mniej lub bardziej poważne usterki. Należą do nich:
- awarie pompy podającej płyn katalityczny;
- rozszczelnienie zbiornika płynu katalitycznego;
- usterki czujników ciśnienia spalin;
- rozszczelnienie przewodów ciśnieniowych;
- usterki czujnika wykrywającego uzupełnienie poziomu paliwa.
Czasami, do awarii doprowadzają sami kierowcy. FAP jest wrażliwy na nieszczelności w układzie doładowania silnika, zużyte wtryskiwacze, na niski poziom paliwa w baku, na nieodpowiedni olej silnikowy (najlepiej stosować olej niskopopiołowy) i przede wszystkim na kiepskiej jakości paliwo.
Regeneracja FAP – co warto wiedzieć?
Dobrą informacją jest fakt, że zapchany filtr FAP można poddać regeneracji. Zwykle kosztuje to kilkaset zł, zależnie od metody oczyszczania. UWAGA! Regeneracja może być przeprowadzona wyłącznie w wykwalifikowanym warsztacie, dysponującym odpowiednimi urządzeniami! Na rynku białostockim, największym uznaniem cieszy się zakład TurboKrymar.
Metoda regeneracji zależna jest od stopnia zanieczyszczenia filtra. W praktyce, stosowane są trzy sposoby oczyszczania:
- poprzez tryb wypalania serwisowego, dla filtrów najmniej zanieczyszczonych;
- poprzez oczyszczanie przy użyciu środków chemicznych, dla średniego zanieczyszczenia;
- poprzez wypalanie w piecu indukcyjnym, dla najbardziej zapchanych filtrów.